Jak często używasz ,,burzy mózgów” do rozwiązywania codziennych problemów na produkcji? Szczerze, są duże szanse, że użyłeś jej przynajmniej raz, nawet jeśli nie zdawałeś sobie z tego sprawy.
Przez dziesięciolecia ludzie wykorzystywali burzę mózgów do generowania pomysłów i tworzenia kreatywnych rozwiązań do aktualnych problemów. W naszej produkcyjnej codzienności burza mózgów jest niesamowicie efektywnym narzędziem które może dostarczyć wiele pomysłów na rozwiązanie codziennych problemów. Jak mówi stare polskie przysłowie: ,,co wie głowy to nie jedna”. Jednak, żeby burza mózgów była w pełni efektywna i skuteczna, trzeba podążać za kilkoma ważnymi krokami.
Czym jest burza mózgów?
Burza mózgów jest nieformalnym podejściem do rozwiązywania problemów. W tym podejściu, opisuje się problem (idealnie jest go zobaczyć w rzeczywistości na Genba), po czym zachęca się uczestników spotkania do tworzenia i dzielenia się pomysłami na rozwiązanie danej sytuacji. Niektóre z tych pomysłów można przekuć w czyny w oryginalnej formie, inne wymagają lekkich modyfikacji a jeszcze inne stają się punktem wyjścia do kolejnych pomysłów. Taka zespołowa praca pozytywnie ,,nakręca” członków grupy i pozwala uwolnić drzemiący w nich potencjał wychodząc poza granice zwykłego, szablonowego myślenia.
Bardzo ważne w tym podejściu jest nie krytykowanie zgłaszanych pomysłów. Burza mózgów jest otwartą formą dyskusji. Nie ma głupich pomysłów. Czas na ocenę przyjdzie później. Uwierzcie mi, że czasem pomysły, które wydają się niedorzeczne, potrafią być impulsem do genialnych rozwiązań.
Burza mózgów – jak do tego podejść?
Na początek miejsce.
Zadbaj o to, żeby Twój zespół miał komfortowe środowisko pracy. Niech to będzie miejsce ciche, najlepiej z dala od zgiełku produkcji. Zadbaj też o potrzebne narzędzia. Flipchart, mazaki, tablica suchościeralna czy też karteczki samoprzylepne. W końcu na czymś trzeba pracować 🙂
Zespół.
Zastanów się kto weźmie udział w zebraniu. Zespół złożony z ludzi o podobnych poglądach nie wygeneruje tylu świetnych pomysłów co zróżnicowany zespół. Postaraj się, żeby uczestnicy byli z różnych działów. Przede wszystkim z działu na którym występuje problem (np. operatorzy, technolog itd) ale też z innych działów wspomagających. Taki zróżnicowany przekrój może uczynić daną burzę mózgów bardziej kreatywną i efektywną. Nie rób jednak zbyt dużej grupy, pięć do siedem osób będzie idealnie.
Zasady.
Burza mózgów nie jest chaotycznym zebraniem gdzie dewizą przewodnią jest hasło ,,róbta co chceta”. To ukierunkowany proces w którym ludzie mają skupić się na rozwiązaniu danego problemu. Jeśli grupa nie współpracowała wcześniej dobrze jest zastosować grę typu ,,lodołamacz” która zintegruje grupę i rozluźni atmosferę. Innym ważnym aspektem jest komfort pracy. Zadbaj o to, żeby wszystkie telefony zostały wyciszone. O przynoszeniu służbowych laptopów nawet nie wspominam.
Problem.
Zdefiniuj jasno problem który chcecie rozwiązać. Najlepszą opcją jest możliwość zobaczenia problemu bezpośrednio w miejscu gdzie występuje. Jeśli to nie jest z jakiś powodów możliwe, postaraj się o jak najwięcej materiałów. Zdjęcia, filmy czy też opisy sytuacji osób które miały bezpośrednią styczność z problemem pozwolą właściwie ukierunkować działania grupy.
Generowanie pomysłów.
Daj zespołowi czas na generowanie pomysłów. Na początku każdy osobno, po pewnym czasie pozwól na wymianę zdań. Na tym etapie nie oceniamy pomysłów. Obowiązuje tylko jedna zasada – jeden pomysł – jedna karteczka samoprzylepna.
Zbieranie pomysłów.
Po intensywnej pracy czas zebrać wszystkie pomysły i szerzej o nich porozmawiać. Rozpocznij dyskusję grupową na temat każdego pomysłu. Czy jest realny? Czy jest możliwy do wdrożenia w krótkim czasie? Czy nie wygeneruje innych problemów? Pomimo, że jesteśmy na etapie zbierania pomysłów, jeśli pojawią się nowe rozwiązania to nie ma przeszkód, żeby je jeszcze zapisać. To jest właśnie siłą burzy mózgów.
Wybór rozwiązań.
Po owocnej pracy czas na ocenę wniosków. Nie wszystkie stworzone pomysły mogą i będą wdrożone. Grupa stworzyła zapewne wiele pomysłów. Jak wybrać te, które w pierwszej kolejności powinny być wdrożone? Chciałbym przedstawić Ci mój ulubiony sposób.
- Głosowanie kropkami – kiedy wszystkie pomysły są zapisane na karteczkach, a karteczki przywieszone np. na tablicy, każdy z uczestników otrzymuje trzy głosy które przydziela najlepszym pomysłom według jego opinii (może też dać trzy głosy na jeden pomysł). Dzięki temu każdy z uczestników może wybrać swoje TOP3. Na koniec przelicz głosy i wybierzcie najlepsze pomysły do dalszej analizy np. stosując matrycę pomysłów.
- Matryca do analizy pomysłów – służy do analizy i priorytetyzacji pomysłów pod kątem wpływu na problem jak i nakładu pracy jaki trzeba ponieść, żeby dany pomysł wdrożyć. Jak zrobić taką matrycę? Podziel flipchart na 4 części . Oś pionowa to wpływ na problem, oś pozioma to wysiłek (np zasoby ludzkie, finansowe). Następnie przyklejcie każdy pomysł do odpowiedniej ćwiartki.
Mając informację z grupy które pomysły są dla nich najbardziej atrakcyjne i sensowne i jednocześnie wiedząc które mają największy wpływ przy relatywnie najmniejszym wysiłku możemy wybrać już najbardziej sensowne rozwiązania dla naszego problemu. Są to wspólnie wypracowane rozwiązania przez grupę.
Plan działania.
Pomysł to jedno, a wdrożenie go w życie to drugie. Pomysł jaki grupa zdecyduje się wdrożyć w życie trzeba rozpisać na poszczególne zadania. Trzeba jasno określić kto zajmuje się danym zadaniem ( z imienia i nazwiska), na kiedy powinny być wdrożone działania, jaki powinien być efekt tego działania. Do śledzenia takich zadań można użyć np. podejścia PDCA.
Przedstawienie końcowych wyników.
Na samym końcu nie pozostaje nic jak przedstawienie wyników pracy grupy. Warto pokazać szerszemu gronu osób jaki efekt przyniosła praca zespołowa, co zespół wypracował, ile pomysłów, jak je ocenił i jakie, jego zdaniem, są najlepsze kroki żeby rozwiązać dany problem. W tym miejscu pamiętaj także o podziękowaniach dla zespołu. Poświęcili swój czas, energię oraz włożyli dużo serca, żeby rozwiązać ten problem.Dyplom i słowa uznania będą to mile widziane.
Podsumowanie.
Burza mózgów jest naprawdę bardzo efektywnym narzędziem. Jest z powodzeniem stosowana w japońskich organizacjach od wielu lat. Moc tego narzędzia to praca zespołowa i otwarte podejście do problemów. Jak powiedział kiedyś Albert Einstein: ,,Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajdzie się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi”. Tak działa burza mózgów.